Nie podano opisu zmian |
mNie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
− | [[File:Sasiedzi.jpg|thumb|220x220px| |
+ | [[File:Sasiedzi.jpg|thumb|220x220px|Jaki kraj, tacy skoczkowie...]] |
− | '''Reprezentacja Czech w skokach narciarskich''' – grupa kilkunastu piwolubnych skoczków narciarskich ze śmiesznymi nazwiskami, którzy - ze zmiennym szczęściem - usiłują nawiązać do sukcesów dawnej Czechosłowacji<ref>Tak, może śmieszy to Was, ale południowi sąsiedzi kiedyś byli potęgą w skokach. Jak nie wierzycie, sprawdźcie na Wikipedii!</ref>. |
+ | '''Reprezentacja Czech w skokach narciarskich''' – grupa kilkunastu piwolubnych skoczków narciarskich ze śmiesznymi nazwiskami, którzy - ze zmiennym szczęściem - usiłują nawiązać do sukcesów dawnej Czechosłowacji<ref>Tak, może śmieszy to Was, ale południowi sąsiedzi kiedyś byli potęgą w skokach. Jak nie wierzycie, sprawdźcie na Wikipedii!</ref>. |
+ | |||
⚫ | Pepiczki posiadają kilka skoczni narciarskich, które jednak obecnie popadają w ruinę lub robią co najwyżej za atrakcję turystyczną Chociażby [[Certak|mamuci obiekt w Harrachovie]] - dawno temu świątynia skoków niczym obecna Planica, dziś obraz nędzy i rozpaczy. Są jeszcze skocznie w [[Ještěd|Libercu]] i Frensztacie, które trzymają się nieco lepiej, ale nie na tyle, by uzyskać licencję na organizowanie zawodów [[Puchar Świata w skokach narciarskich|Pucharu Świata]] (czy nawet [[Letnie Grand Prix w skokach narciarskich|Letniej GP]]). |
||
⚫ | Pepiczki posiadają kilka skoczni narciarskich, które jednak obecnie popadają w ruinę lub robią co najwyżej za atrakcję turystyczną Chociażby [[Certak|mamuci obiekt w Harrachovie]] - dawno temu świątynia skoków niczym obecna Planica, dziś obraz nędzy i rozpaczy. Są jeszcze skocznie w [[Ještěd|Libercu]] i Frensztacie, które trzymają się nieco lepiej, ale nie na tyle, by uzyskać licencję na organizowanie zawodów Pucharu Świata (czy nawet Letniej GP). |
||
== Zawodnicy == |
== Zawodnicy == |
Wersja z 09:21, 20 sty 2020
Reprezentacja Czech w skokach narciarskich – grupa kilkunastu piwolubnych skoczków narciarskich ze śmiesznymi nazwiskami, którzy - ze zmiennym szczęściem - usiłują nawiązać do sukcesów dawnej Czechosłowacji[1].
Pepiczki posiadają kilka skoczni narciarskich, które jednak obecnie popadają w ruinę lub robią co najwyżej za atrakcję turystyczną Chociażby mamuci obiekt w Harrachovie - dawno temu świątynia skoków niczym obecna Planica, dziś obraz nędzy i rozpaczy. Są jeszcze skocznie w Libercu i Frensztacie, które trzymają się nieco lepiej, ale nie na tyle, by uzyskać licencję na organizowanie zawodów Pucharu Świata (czy nawet Letniej GP).
Zawodnicy
- Roman
KołderkaKoudelka – w tej chwili zdecydowany lider czeskich skoczków, który jednak ma już swoje lata i powoli rozgląda się za swoim następcą. Słynie z wywalania języka po wyjściu z progu. Ma oficjalną ksywkę Koudi i nieoficjalną Električka. - Viktor Polášek – z kolei młody i utalentowany, nawet zdobył mistrzostwo świata juniorów w 2017, wyprzedzając przystojniaka z Włoch. Na razie bez sukcesów seniorskich, ale wszystko jeszcze przed nim.
- Čestmír Kožíšek – lubi mamucie obiekty, na których kilka razy uplasował się w drugiej dziesiątce PŚ. Poza tym to typowy statysta, żeby nie powiedzieć - dostarczyciel punktów PŚ.
- Vojtěch Štursa – taki czeski Klimek Murańka; wieczny wielki talent, choć jego wyniki na razie nie powalają; no ale jak wiadomo, wybuch formy jest kwestią czasu.
- Filip Sakala – syn znanego ojca, który z racji braku poważnej konkurencji w sezonie 2019/20 dostał szansę występów w pierwszej czeskiej reprezentacji. Na razie nie przysparza dumy tatusiowi, ale jeszcze ma na to czas.
Dawni zawodnicy
- Pavel Ploc – legenda czeskich (wówczas czechosłowackich, ale na jedno wychodzi) skoków, mająca jednak (nie)szczęście startować w czasach szczytu formy Nykänena i Weißfloga, co przełożyło się na brak indywidualnych złot wielkich imprez.
- Jaroslav Sakala – też legenda, w szczególności świetnie skakał na mamutach (nawet zdobył złoto MŚ w lotach). Niestety w ostatnich sezonach kariery był cieniem samego siebie, co trochę odbiło się na jego wizerunku[2].
- Jakub Janda – w czasie kryzysu formy Adama Małysza błyszczał, wygrywając TCS i KK w 2006. Sukcesy te spowodowały zazdrość reszty czeskich zawodników, przez co o mały włos Kuba nie wyleciał z pepickiej kadry i przystąpił do polskiej[3]. Ustanowił niepobity do dziś antyrekord długości skoków na mamucich obiektach - 68 metrów w Planicy[4].
- Jan Matura – jak samo nazwisko wskazuje, zaczął dobrze skakać będąc w mocno dojrzałym wieku, po trzydziestce (sezon 2012/13). Dzięki temu służy za motywator dla zniechęconych brakiem sukcesu młodzianów.
- Lukáš Hlava – czeski Stefan Hula: miał swój sezon życia (2011/12), podczas którego nawet raz wskoczył na najniższy stopień podium jednego z konkursów. Resztę startów można przemilczeć.
- Jan Mazoch – niestety zasłynął głównie z widowiskowego skoku na głowę w Zakopanem w 2007 r. Na szczęście przeżył, ale bolesne wspomnienia nie pozwoliły na kontynuowanie kariery.
- Michal Doležal - na olimpiadzie w Nagano niespodziewanie zajął wysokie, 11. i 8. miejsce. Później jednak stwierdził, że lepiej od skakania wychodzi mu szycie kombinezonów. Z jego usług krawieckich korzystała m.in. polska kadra - na tyle dobrze się spisał, że po odejściu Horna w 2019 został głównym trenerem naszych skoczków.
- Tomáš Vančura – inny zdolny młodzian, który nawet kilka razy zapunktował w sezonie 2016/17. Później jednak nie było widać go na skoczniach; chodziły słuchy, że Tomek po cichu szlifuje formę na IO w Pekinie... Jak się okazało, co najwyżej w roli przedskoczka.
Przypisy
- ↑ Tak, może śmieszy to Was, ale południowi sąsiedzi kiedyś byli potęgą w skokach. Jak nie wierzycie, sprawdźcie na Wikipedii!
- ↑ Tzw. syndrom Ahonena.
- ↑ W sumie szkoda, ma polsko brzmiące imię i nazwisko, więc nikt nie zauważyłby różnicy.
- ↑ O dziwo, nawet Robertowi Matei nie udało się go pobić, choć bardzo się starał