Bezsensopedia
Advertisement

Kiszony śledź - przysmak[potrzebne źródło] rodem ze Szwecji, który śmierdzi na kilometr. Odwagę do skosztowania tej potrawy mają niemal tylko te osoby, którym od dziecka mówiono, że to jest jadalne. Sprzedawany w puszkach, które ze względu na zachodzącą w ich wnętrzu fermentację są pod wysokim ciśnieniem.

Jak jeść potrawę[]

Najpierw należy udać się z puszką śledzia w takie miejsce, żeby w promieni kilku kilometrów nikt inny nie przebywał. W Szwecji takich miejsc na szczęście jest sporo. Gdy już się tam znajdziemy, trzeba założyć kostium ochronny, żeby nie zniszczyć sobie ubrania. Dopiero wtedy możemy przystąpić do otwarcia puszki. Żeby nie stracić apetytu potrawę należy zjeść na bezdechu. Jeśli podczas otwierania puszki lub jedzenia dojdzie do poplamienia kostiumu ochronnego, należy bezzwłocznie wrzucić go do kosza na odpady radioaktywne.

Advertisement