| |
Stolica | Phnom Penh |
Władca | król-komunista |
Symbol | Świątynia krwawych bożków |
Hymn | Pokłon naszemu królowi |
Język urzędowy | mało znane krzaczki |
Ustrój | monarchia erekcyjna |
Skład narodowościowy | Khmerowie i inne plemiona |
Jednostka monetarna |
krew i ludzkie mięso |
Kambodża – azjatyckie zadupie wielkości Polski, zbliżone do niej też pod względem ustroju, geografii, historii, trudności języka i łączności.
Geografia[]
Kraj niemal w całości pokrywa dżungla, góry, pola, dżungla i góry. Kraj posiada aż 0 km autostrad oraz przyzwoitą drogę do pałacu króla.
Historia[]
Kiedyś Kambodża była wielkim krajem. Rządził potężny król i budowano świątynie, gdzie składano ofiary różnym potworom. Potem o kraj się biła Francja z Japonią i innymi (czego oni tu szukali?). W końcu król pokazał wszystkim fuck'a i ogłosił niepodległość. Zaraz jednak Amerykańscy imperialiści usadzili tu zadufanego w sobie generała, którego wszyscy nienawidzili. Wtedy władzę przejęli komuniści. Stworzyli tu taki kraj, przy którym Korea Północna, Oceania czy Somalia to sanatorium. Ludzie odetchnęli, gdy weszli Wietnamczycy. Też komuniści, ale nie tacy, jak tamci! Dziś król wrócił, monarchę wybiera się podczas wolnej erekcji, tak jak kiedyś u nas.
Symbolika: czerwona gwiazda • czerwony sztandar • sierp i młot |